1. |
Ester
01:46
|
|||
2. |
Oj lulaj, lulaj
03:20
|
|||
Oj lulaj, lulaj,
siwe oczki stulaj.
O siwe ocie stulisz,
do mnie się przytulisz.
Kołyszże się, kołysz,
od ściany do ściany.
To ja Ci uwiję wionecek ruciany.
Oj lulaj, lulaj,
siwe oczka stulaj.
|
||||
3. |
Ester (woda)
04:55
|
|||
„The past helps to shape the present
and the present shapes the future”
(Ester Golan)
Wiem kim jestem.
I wyśniłam kim będę jutro.
Ci co odeszli nauczyli mnie odchodzić bez smutku.
Więc mogę bez słowa odejść,
a i tak każdą drogę kończy Twój próg.
Ludzie odwracają głowy, pilnują wody,
szepczą: to twój wróg.
A ja im nie wierzę,
gdy patrzysz ze spokojem jak sad.
Sad przerasta ludzi i czas.
Przerasta nas.
Pokażę Ci rzekę, co potrafi zapominać tych wszystkich, co do siebie przytuliła.
Wiem kim jestem.
I wyśniłam kim będę jutro.
|
||||
4. |
Anne
00:34
|
|||
5. |
Latorośl
04:31
|
|||
Ja jestem latorośl młoda, na każdą stronę się podam.
Jeśli wam miły kwiat róży, zasłaniajcie mnie od burzy.
Cierniem ukolę, a zerwać nie pozwolę.
Jam róża w maju wyrosła,
w wiosenną porę się wzniosła.
Jeszcze me pączki kwiat kryją, nietkniętam ręką niczyją.
|
||||
6. |
Ester (powietrze)
01:36
|
|||
„... My mother left me letters.
These letters became the last link to my careless and unfinished childhood…”
(Ester Golan)
Co zanuci mój głos,
tym drzewom, co tęsknią za domem jak ja. Został szum i parę nocy,
co wiszą nade mną jak dach.
Czytam gwiazdy od Ciebie i dziękuję, że nie wiem.
|
||||
7. |
Anne (ogień)
04:53
|
|||
„Moja melodia nie zabrzmi dla boga,
którego widzą tłumy…”
(Anne Louise Karsch)
Obudzona w ciężkim śnie,
patrzę jak przybiera nagle,
rzeka ognia, rzeka słów,
komend, których nie rozumiem wcale.
Obudzona w ciężkim śnie,
patrzę jak rośnie nagle,
miasto ognia, miasto słów,
komend, których nie rozumiem wcale.
Nie znam twoich reguł.
I uciekam od twoich flag.
Nienawidzę tego, który pierwszy ostrzył groty strzał.
|
||||
8. |
Kołysanka dziecinna
01:37
|
|||
9. |
Uśnijże
03:48
|
|||
Uśnijże mi, uśnij malusińkie dzicie,
jakbyś było dobre, nie lulaliby Cię.
Kołyszże się, kołysz kolibko lipowa,
a niech Cię dziecino Pan Jezus uchowa.
Kołyszże się, kołysz kolibeńko sama,
a ja sobie pójdę z grabiami do siana.
Spatki dzicie, spatki. Nie ma w domu matki.
Poszła matka w pole.
Uśnij dzicie moje.
|
||||
10. |
Anne (ziemia)
03:09
|
|||
„... Jestem jak mech, najniżej...
ale najsilniej trwam pod śniegiem... śpiewam i milczę”
(Anne Louise Karsch)
Ptaki plamią niebo,
co nie ma nic wspólnego z ziemią,
na której zapomniany zasypiasz
pod spokojnym drzewem domykają się światy u wrót których
zapomniany zasypiasz.
Niech Ci się wyśnią melodie, nie słowa, nie ludzie, nie miasta, nie drogi.
Nie hymny, nie żadne okrzyki zwycięstwa.
Nie żadne laurowe ogrody.
Bo zawsze i z każdym wygrywa do jednego
ten ostatni, najzwyklejszy sen.
|
||||
11. |
Wyjście
08:33
|
|||
Ktokolwiek jesteś, wyjdź nad wieczorem.
Z pokoju swego, w którym wszystko znasz. Już dal przed Tobą stoi.
Przed dalą tylko dom Twój trzyma straż. Ktokolwiek jesteś.
A wzrokiem swoim co leniwie,
opuszcza już zużyty próg.
Podnosisz wolno czarny kadłub drzewa.
I stawiasz je pod niebem smukłe, samo.
I uczyniłeś świat.
A świat przyziemny jest jak słowo, co milcząc dojrzewa.
A gdy Twa wola pojmie sens,
to oczy Twoje go porzucą wnet.
(Rainer Maria Rilke)
|
For Tune Warsaw, Poland
ORDER CDs store.for-tune.pl
…for tune we have been arisen! The mission of FOR TUNE®
Publishing House is to salvage from oblivion the musical phenomena of everlasting nature. OPUS AETRENATUM is our motto and motive for action, we aspire to help works of art become everlasting!
... more
Streaming and Download help